Przejdź do zawartości

Zorza Majowa (2024)

Z Zorzowa Kraina Wiki
Wersja z dnia 20:54, 18 maj 2025 autorstwa Serveradmin (dyskusja | edycje) (Zmiana linków)
(różn.) ← poprzednia wersja | przejdź do aktualnej wersji (różn.) | następna wersja → (różn.)
Zorza Majowa 2024
Zorza widoczna w Tokarni (woj. Świętokrzyskie), 10 maja
Dane obserwacyjne
Data10-12 maja 2024
Czas trwania67 godzin
Widoczność na szerokościach0°N/S – 70°N/S
K-index9
Parametry wiatru słonecznego
Minimalne WMZ-58.9
Maksymalne Bt73.8 nT
Minimalne Bz-50.1 nT
Maksymalna prędkość1005 km/s
Maksymalna gęstość49.5 cm³
Maksymalne ciśnienie27.0 nPa
Parametry geomagnetyczne
Minimalne DST-412 nT
Minimalne zaburzenie HLP-1400 nT
Ap index273
Ap' index322

Zorze Majowe to trzydniowy cykl burz geomagnetycznych obserwowanych między 10 a 12 maja 2024 roku. Były to najsilniejsze burze geomagnetyczne w 25. cyklu słonecznym, osiągając maksymalną indukcję pola magnetycznego wynoszącą 73.8 nT. Burze te były wynikiem serii koronalnych wyrzutów masy (CME), które opuściły powierzchnię Słońca w dniach 7–9 maja 2024 roku. Skumulowane uderzenia plazmy spowodowały długotrwałe zakłócenia ziemskiej magnetosfery, osiągając najwyższy poziom w skali K-index (K9). Zorze polarne były widoczne wyjątkowo daleko na południe, obejmując szerokości geograficzne aż do równika, co umożliwiło ich obserwację na całej planecie.

Zjawiska związane z burzami majowymi wpłynęły również na działanie systemów technologicznych. Odnotowano krótkotrwałe zakłócenia w komunikacji radiowej na falach krótkich (HF) oraz utrudnienia w funkcjonowaniu systemów GPS i niektórych sieci energetycznych na wysokich szerokościach geograficznych. Pomimo wysokiej aktywności geomagnetycznej, nie stwierdzono poważnych awarii infrastruktury krytycznej.

Preludium[edytuj | edytuj kod]

Źródłem burz geomagnetycznych z maja 2024 roku były przede wszystkim dwie wyjątkowo aktywne grupy plam słonecznych oznaczone jako AR3663 i AR3664. Obie znajdowały się w regionie wschodnim i centralnym tarczy słonecznej podczas obserwacji prowadzonych na początku maja. Grupa AR3664, o rozmiarach ponad 15 razy większych od Ziemi, została sklasyfikowana jako posiadająca strukturę magnetyczną typu β-γ-δ, co oznacza wysoki potencjał do generowania silnych rozbłysków.

W dniach 7–9 maja 2024 roku z tych regionów wyemitowano serię rozbłysków klasy X, w tym dwa rozbłyski szczególnie silne:

  • 7 maja 2024: rozbłysk klasy X5.2 z regionu AR3664,
  • 8 maja 2024: rozbłysk klasy X8.7, również z AR3664.

Każdemu z tych rozbłysków towarzyszył koronalny wyrzut masy (CME), przy czym ich prędkość w przestrzeni międzyplanetarnej osiągała wartości przekraczające 2000 km/s. Modele prognozowania NASA i NOAA wskazywały, że CME z 7 i 8 maja połączyły się w przestrzeni kosmicznej, tworząc tzw. kanibala (ang. cannibal CME), co dodatkowo zwiększyło siłę uderzenia w ziemską magnetosferę.

Pierwsze efekty dotarcia wiatru słonecznego odnotowano wieczorem 10 maja, kiedy to satelity rejestrujące warunki w przestrzeni kosmicznej (np. DSCOVR i ACE) zaczęły obserwować gwałtowny wzrost parametrów plazmy: gęstości, prędkości i indukcji magnetycznej.

Zorza 10 maja[edytuj | edytuj kod]

Uderzenie CME zostało zaobserwowane w okolicy godziny 18:35 (L1, CEST)[uwaga 1]. Od samego początku zauważalna była wysoka zmienność międzyplanetarnego pola magnetycznego (IMF), co przyczyniło się do wzmożonej aktywności substormów (które w zasadzie nie przestawały się pojawiać). Początkowe uderzenie osiągnęło Bt na poziomie 53nT, po czym obserwowany był momentalny spadek do 4nT, po którym nastąpił impakt kolejnego CME zwiększając wartość całkowitej indukcji do 73nT.

Dzięki ekstremalnej aktywności geomagnetycznej (K-index=9), zorze były widoczne znacznie dalej na południe niż zwykle — obserwowano je nawet na równiku, co czyni tę zorzę jedną z niewielu, które mogły być obserwowane na całej planecie.

W Europie zorze widziano m.in. w Hiszpanii, Włoszech, Grecji i Polsce, gdzie były szczególnie intensywne w nocy z 10 na 11 maja. W Ameryce Północnej zjawisko zaobserwowano aż po Florydę i Teksas. Fotografie zorzy polarnej z tego okresu ukazywały niezwykle szeroką paletę kolorów — od klasycznej zieleni i czerwieni, po rzadko spotykane odcienie purpury i niebieskiego.

Wysoka intensywność zorzy była wynikiem silnie ujemnego komponentu pola międzyplanetarnego Bz (poniżej –50 nT) oraz dużej prędkości wiatru słonecznego (ponad 700 km/s), co umożliwiło efektywne przenikanie cząstek słonecznych do górnych warstw atmosfery ziemskiej. Zorze były widoczne gołym okiem nawet w dużych aglomeracjach, gdzie zwykle dominuje zanieczyszczenie świetlne.

W Polsce była to jedna z niewielu okazji kiedy można było obserwować koronę zorzy.

Zorza 11 maja[edytuj | edytuj kod]

W nocy z 11 na 12 maja 2024 roku aktywność geomagnetyczna nadal utrzymywała się na bardzo wysokim poziomie, choć stopniowo słabła w stosunku do rekordowych wartości z poprzedniej doby. K-index oscylował wokół wartości 8–9, co nadal oznaczało ekstremalną burzę geomagnetyczną.

Zorze polarne były wciąż szeroko widoczne na średnich i wysokich szerokościach geograficznych. W Europie zorze zaobserwowano m.in. w Niemczech, Polsce, Francji, a także w północnych Włoszech i na Bałkanach. Świadkowie relacjonowali, że zorze były bardziej spokojne w porównaniu do dynamicznych, gwałtownych struktur z nocy 10/11 maja - dominowała bardziej łuna zorzowa z małą ilością substormów.

Na półkuli północnej zorze były nadal dostrzegalne aż po stany USA takie jak Tennessee, Kentucky czy Północna Karolina. Ze względu na zmniejszającą się intensywność zjawiska oraz wzrost zachmurzenia w niektórych rejonach, obserwacje były lokalnie utrudnione.

Zorza 12 maja[edytuj | edytuj kod]

Ostatnia noc cyklu zórz majowych przyniosła dalsze osłabienie burzy geomagnetycznej, choć aktywność pozostawała podwyższona. K-index utrzymywał się głównie na poziomie 4-6, co odpowiadało umiarkowanej burzy geomagnetycznej.

Zorze polarne były wciąż widoczne na szerokościach średnich i wysokich, lecz ich intensywność była zauważalnie niższa niż w poprzednich nocach. Zjawisko obserwowano głównie w północnych rejonach Europy (Skandynawia, Szkocja, północne Niemcy, północna Polska) oraz w Kanadzie i północnych Stanach Zjednoczonych.

Formacje zorzy przybrały bardziej statyczny charakter — dominowała sama łuna zorzowa, bez większych substormów. Z Polski obserwacje były możliwe w zasadzie tylko na północy, z racji na małą aktywność zorzy i jej niewielką jasność. W wielu miejscach obserwacje były utrudnione przez zachmurzenie lub jasność księżyca.

Noc z 12 na 13 maja uznawana jest za zamknięcie okresu majowych burz geomagnetycznych, które pozostaną jednym z najbardziej intensywnych wydarzeń zorzowych w historii 25. cyklu słonecznego.

Zobacz też[edytuj | edytuj kod]

Uwagi[edytuj | edytuj kod]

  1. Podany czas w czasie środkowoeuropejskim letnim dla punktu libracyjnego L1, aby obliczyć czas uderzenia w magnetosferę Ziemi należy policzyć tzw. opóźnienie L1, czyli czas jaki potrzebuje wiatr aby przebyć ~1.5mln km. W tym wypadku były to 34 minuty, czyli pierwsze skutki CME mogliśmy obserwować najwcześniej o 19:10 (Ziemia, CEST)